Powiązane artykuły:

Sęk w tym, że nasza, właściwie niczym nieuzasadniona, obawa bywa po części uwarunkowana psychologicznie. Zwłaszcza reprezentanci starszego pokolenia, czyli osoby po osiemdziesiątce czy sześćdziesiątce pamiętają czasy, gdy stomatolog – przejdź nie posiadał takich narzędzi, urządzeń czy środków, jakimi teraz dysponuje chirurg twarzowy bądź protetyk. Stąd też wynika awersja do wizyt w gabinecie.
Ta antypatia bywa przekazywana dalej, jeżeli nie w genach, to w powszednich konwersacjach przy rodzinnym stole. Natomiast psychologowie będą również mieć na ten temat coś do przekazania. Dentysta to lekarz, kdentysta (sprawdź informacje na stronie)czy zęby, a te, jak świetnie wiemy, znajdują się w górnej partii naszego ciała. I jako ludzie bardzo nie lubimy, gdy wspomniane części ciała są poddawane np. zabiegom usuwania próchnicy. Podobnie zresztą rzecz się ma w przypadku leczenia okulistycznego. Kontynuując rozważania trzeba stwierdzić, że wizyta w gabinecie dentystycznym zawsze będzie się łączyć z mniejszym lub większym dyskomfortem.

Z racji tego że wizyta w gabinecie dentystycznym owiana jest złą sławą, każdy stomatolog powinien być także świetnym psychologiem. Jeżeli taki lekarz będzie umiał opowiadać dowcipy lub jeszcze w inny sposób relaksować pacjentów, to może on liczyć na całkiem sporą klientelę. W końcu każdy woli, kiedy takie nieprzyjemne zabiegi odbywają się w takiej przyjaznej atmosferze. Zresztą najprawdopodobniej każdy słyszał opowieści o dentyście, który umie nie tylko szybko wyrwać ząb mądrości, ale także sprawić, by pacjent pozytywnie zapamiętał taki zabieg – więcej tu.